Który to już raz powinnam zacząć pisanie od sformułowania "Czas pędzi jak szalony...".
Niestety, ale faktycznie tak jest. Jeszcze niedawno planowałam co zrobić na święta? Co upiec? A tu zaraz ten szczególny czas za nami. Dzieje się sporo, dlatego moje tegoroczne postanowienie to mocno zwolnić. Zaplanowałam już kilka podróży, wolnych weekendów, by jeszcze więcej czasu spędzić z rodziną i najbliższymi. Szkoda życia na pośpiech, na zmartwienia, troski czy złości...
Wesołych Świąt