Otaczaj się pięknem

Otaczaj się pięknem

wtorek, 29 listopada 2011

Kalendarz adwentowy

Szaleństwo świąteczne objęło nawet kalendarze adwentowe, kiedyś były tylko świece na stole i czekoladki dla dzieci, a teraz Mikołajowe czapeczki, skarpetki, buciki, rękawiczki, chatki i mnóstwo innych.

Nie ukrywam, że i ja oszalałam na ich punkcie, bowiem oprócz swojej tradycyjnej funkcji, stały się piękną ozdobą wnętrz.

Mój kalendarz wygląda tak:

A te znalazłam w internecie:
 Źródło allegro.pl

piątek, 25 listopada 2011

Przymiarki

Powoli robię przymiarki do Świąt. Zestawiam nowe dekoracje z tymi, z poprzednich lat, szukam im nowych miejsc.
Chyba już czekam na Święta.....
 Jeśli nadal jesteście na etapie poszukiwania inspiracji i dekoracji świątecznych, zapraszam na stronę mojej koleżanki, która robi cudne wianki. Jakiś czas temu pokazywałam jej dzieło, teraz nowe w wersji na Boże Narodzenie:

Kokardkowo.pl




 

wtorek, 22 listopada 2011

Uległam...

Coś się skrada i to wielkimi krokami, mowa oczywiście o Świętach, które czuję coraz bardziej, chociaż czasu jeszcze sporo. Początkowo nie cieszyły mnie te wszystkie sklepowe wystawy, tak wcześnie przystrojone, jednak teraz powoli zaczęłam tęsknić za kolędami, piernikami, reniferami, bałwankami, Mikołajami, sklepowymi kolejkami i wszystkimi zapachami Świąt, zresztą wymieniać mogłabym dalej. 
Uległam i ja ...

Skrzydełka aniołka wiszą w oknie na serduszku, ale już wkrótce ozdobią świecę
 Kaganek ze sklepiku Mimi
Ta choineczka oczywiście jeszcze jest schowana, chciałam Wam tylko pokazać jaki prezent otrzymałam od Mimi:) Dziękuję

OOO prezencik, ciekawe co jest w środku??
A co tam otwieram, może jakieś pyszności?
Charlie na pewno szukał jedzenia, ponieważ z malutkiej kuleczki, którą dostaliśmy dwa i pół miesiąca temu, rośnie ogromne kocisko, które pożera wszystko. Ale to pokażę Wam już innym razem:)
Pozdrawiam

czwartek, 17 listopada 2011

Jest takie miejsce...

Jest takie miejsce w miasteczku Mirachowo- Strysza Buda na Kaszubach, gdzie można poczuć się jak Guliwer, gdzie niczym Kot w butach robiąc kilka kroków, można zobaczyć wiele ciekawych miejsc.
Wystarczy odwiedzić Kaszubski Park Miniatur, jesienią jest tam naprawdę pięknie i kolorowo, najpopularniejsze zabytki świata sąsiadują z naszymi lokalnymi, a żywe zwierzęta oraz tradycyjna lokalna zabudowa nadają temu miejscu prawdziwie sielski charakter.

Słonecznych jesiennych dni Wam życzę:)

poniedziałek, 14 listopada 2011

Candy "Konik z Dalarna"

Dzisiaj zapraszam Was na moje pierwsze Candy, bez okazji, chociaż biorąc po uwagę termin losowania, możecie potraktować to jako świąteczny prezent:)
Wszystkie chętne osoby proszę o pozostawienie komentarza pod tym postem oraz podlinkowanie zdjęcia wraz z informacją na swoim blogu.
Candy potrwa do 11 grudnia, osoba którą wylosuję, otrzyma poszewkę na poduszkę z konikiem Dalarna, którego chyba nikomu nie muszę przedstawiać. Mam nadzieję, że ta skromna niespodzianka przypadnie Wam do gustu:)
Niestety zdjęcia są kiepskiej jakości, nie miałam czasu czekać na korzystne światło, a zależało mi, aby jak najszybciej umieścić informację o Candy na stronie.
Zapraszam serdecznie!!
Marta

piątek, 11 listopada 2011

Ostatnie zakupy

Dzisiaj chciałam pokazać Wam moje ostatnie zdobycze, myślę, że są to zarazem ostatnie, które nie mają związku ze Świętami. W sklepach i gazetkach pojawia się coraz więcej świątecznych produktów, z jednej strony szkoda, mamy w końcu nadal jesień i to słoneczną, z drugiej strony po cichu muszę przyznać, że tęskniłam za tymi wszystkimi ozdobami i świątecznymi akcentami. Widziałam nową ofertę Tchibo- mają świetne poszewki na poduchy, a w Rossmanie pełno reniferów i ozdób w stylu skandynawskim:) Wracając jednak do tematu:
Nowe wieszaczki
A tak prezentują się na ścianie:
Łyżeczki-miarki
Formy na tartaletki- jesień sprawiła, że wciąż mam ochotę piec tarty, w różnych postaciach, formach i smakach
Szyld

A następny post będzie z Candy, bez okazji, ale możecie go potraktować jako prezent świąteczny, ponieważ losowanie na pewno będzie w grudniu. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu, który u nas wygląda bardzo pracowicie, ponieważ mamy remont mojego centrum terapii. Z jednej strony bardzo się cieszę, a z drugiej bardzo się boję czy się wyrobimy i czy wszystko się uda na czas zorganizować. Zatem trzymajcie kciuki:)