" Kwiat jest uśmiechem rośliny"
Peter Hille
Czerwiec to dla mnie miesiąc wielu specjalnych dni, dlatego też przez ten czas, w naszym domu goszczą kwiaty.
Niestety Czarek nie przepada za kwiatami w wazonie, kiedyś takie pojedyncze kwiatki wyjmował i przynosił mi do łóżka, teraz zazwyczaj wyjmuje je z wazonu i zostawia obok. Mamy niski stolik przy kanapie, więc wystarczy, że stanie na dwóch łapach, by sięgnąć to co tak bardzo kusi. Ma swój własny zmysł artystyczny...
Zakupiłam pele mele do mojego gabinetu, niestety zanim trafiło na ścianę, ktoś zrobił sobie wygodne łóżeczko. Okazuje się, że Charlie ma nie tylko zmysł artystyczny, ale jest również bardzo pomysłowy.