Otaczaj się pięknem

Otaczaj się pięknem

środa, 27 stycznia 2016

Mała zmiana

Czasami zwykłe danie, herbatę, koktajl można zmienić za pomocą małego szczegółu, ot więcej intensywnej przyprawy, inny sposób podania i jak za dotknięciem magicznej różdżki zachwycamy się na nowo. Tym razem padło na dosyć częsty u nas koktajl z wiśni, bananów i jogurty naturalnego. Naszym smaczkiem była lukrecja, przywieziona dawno temu z wakacji, sproszkowana, prawie niewyczuwalna, a jednak dająca w smaku tę "inność". 


 

5 komentarzy:

  1. Cudowne, te "kubeczki", słomeczki i tacka. Skąd są? Zakochałam się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do lukrecji nie dam się przekonać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak to już jest z lukrecją, że albo się ją kocha albo nienawidzi :)

      Usuń
  3. OMG, jaki świetny komplet! Muszę do Duki :) A lukrecja bardzo dyskusyjna, ale ja lubię :)

    OdpowiedzUsuń