A dlatego, że uwielbia wodę. Przepychanki kto pierwszy pod prysznicem, są u nas czymś normalnym.
Czarek uwielbia również śnieg, zatem kiedy u wszystkich balkony i okna pozamykane są szczelnie, my nasze co chwilę otwieramy,bo kot domaga się wyjścia. I tylko modlę się, by nikt z sąsiadów nie pomyślał, że my go tam więzimy:)
Jeśli czasami niechcący stanę mu na ogonie, to nie syknie, nie zapiszczy, tylko wyciąga kitę i siada obok.
Bardzo obawialiśmy się, jak nasz rozpieszczony Czarek zareaguje na Marikę. Obawy okazały się zbędne, Czarek stał się bardziej delikatny, już głośno nie skacze. Kiedy ona płacze, przybiega, sprawdza, zagląda. Jeśli się poruszy czy przebudzi, jeszcze zanim my to zauważymy, on już czuwa. Jak starszy brat:)
I mogłabym tak w nieskończoność opisywać Czarka, ale zamiast marnować czas, idę podrapać go po brzuchu:)
A kiedy kończy zabawy na śniegu, to wraca do domu i puka jak człowiek:)
:-)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
Zazdroszczę dziś "kociarom"...
Dzięki, chociaż wiesz, życie z kotem nie zawsze bywa łatwe i kolorowe;)
UsuńFajny kociak z niego :)
OdpowiedzUsuńZ grzeczności nie zaprzeczę:)
UsuńPiękny kot! I to kolejny przypadek, który potwierdza fakt, że zwierzęta są bardzo mądre.
OdpowiedzUsuńTo fakt;) Dzięki
UsuńJakie spojrzenie... Pozdrowienia od naszej kociej bandy!:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy, wzajemnie oczywiście;)
Usuńale urocza kicia! kochany jest!
OdpowiedzUsuńDzięki za komplementy:)
Usuńkochany kociak :)))
OdpowiedzUsuńKochany, kochany, ale złośliwy również bywa
UsuńJaki słodziak :))
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Przekażę Czarkowi:)
UsuńUwialbiam Czarka!!!! :)
OdpowiedzUsuńNo po prostu slodziak niesamowity! Aj, bym go tak poskubala i potulila. :)))
Swietne zdjecia, szczegolnie to jak puka w okna. Niesamowity jest.
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za udzialm w zabawie. Bardzo milo sie czytalo!
Dagi
Zapraszamy, Czarek do tulenia i skubania pierwszy:) Zwykle kładzie się na środku pokoju, na plecach i czeka na takie pieszczoty;)
UsuńPozdrawiam
Dzięki:)
OdpowiedzUsuńCudowne!! za to kociszony uwielbiam, za ich zachowania, mądrości, złości i miłości ;)) cudne są te Twoje ;))
OdpowiedzUsuńbuziaki!
to fakt złości też się pojawiają:)
UsuńSlodkie kocisko :)))
OdpowiedzUsuńnajbardziej lubię tego jego zdjęcie z profilu jak była taki malusi-głupiusi:))) /czaruś jest czarujący!!!!!
OdpowiedzUsuńja też lubię to zdjęcie, mam jeszcze jak siedzi w kubku:)
UsuńO matko, on jest wspaniały! Wyściskałabym od razu:))
OdpowiedzUsuńDziękujemy;)
UsuńPrzepiękny jest! Ja też uwielbiam koty, niestety odkąd dzieci pojawiły się w domu, nie mamy już Gruchy... Uciekła podczas przeprowadzki ( nie podobało się jej u teściowej. ..hihihi) i juz jej nie znaleźliśmy. A potem okazało się, że Wiktor jest uczulony... tęsknię bardzo, Grucha też była wyjątkowa:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
oj szkoda, u nas póki co obyło się bez uczuleń i mam nadzieję,że tak już zostanie:)
Usuń:)))) cudowny !!! ja mam 3 i każdy zupełnie inny , jeden np notorycznie wypija mi wodę z wazonu, wanny czy toalety :)))
OdpowiedzUsuńCzarek wody pić nie lubi, ale moczyć łapy jak najbardziej i tu nie ma znaczenia czy to toaleta, wazon czy zlew:)
UsuńUwielbiam go:)
OdpowiedzUsuńmy również hihi:)
Usuń