Otaczaj się pięknem

Otaczaj się pięknem

niedziela, 5 maja 2013

Zapomniany smak dzieciństwa

Można pisać o pogodzie, która jest lub której nie ma, o podróżach, książce lub ulubionej muzyce, jednak tym razem będzie o zapomnianym smaku.
Karmelki, bo o nich tym razem mowa, to moje ulubione cukierki, początkowo twarde, aż szczęka boli od gryzienia, a za chwilę mięciutkie, uwielbiam ich smak, zupełnie nie wiem jak to się stało, że całkowicie o nich zapomniałam. Kiedyś zajadałam się nimi na potęgę, powróciły wspomnienia:)
Przy okazji znalazłam sporo przepisów na domowe karmelki, czy ktoś z Was próbował je wykonać samodzielnie w domu?
Mojej siostrze dziękuję za to magiczne pudełko pełne uwielbianego przeze mnie smaku:)

14 komentarzy:

  1. ojej, smak dzieciństwa :)
    moja prababcia zawsze miała schowane na nasz przyjazd...

    OdpowiedzUsuń
  2. mniammmm...:))) ależ słodkości ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie probowalam, ale rowniez pamietam je z czasow dziecinstwa :)))
    Usciski

    OdpowiedzUsuń
  4. mmmmmmmmmmmm pamiętam.... pychota! aż ślina napłynęła mi do buzi:)))) uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) nie sądziłam, że te cuksy mają aż tak wielu wielbicieli:)

      Usuń
  5. hihih...a ja powiem tak...uważaj kochana...mój mąż dwa tygodnie temu wyrwał sobie plombę z zęba takim smakiem dzieciństwa:))))a co za tym idzie było to dość drogie wspomnienie:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, ale z drugiej strony nie dziwię się mu, bo trudno się im oprzeć:)

      Usuń