Z utęsknieniem czekałam na maj, a tu proszę, zaraz i ten miesiąc minie. Delektuję się słońcem, zielenią i tym wszystkim co daje nam maj. Popijam wodę z dużą ilością mięty i cytryny, kończę biografię Nigelli Lawson i czekam na czerwiec, mój ulubiony miesiąc w roku:) A dlaczego ulubiony? Bo chociaż często tak nie jest, to właśnie czerwiec kojarzy mi się ze słońcem; w czerwcu są również truskawki, początek wakacji, moje urodziny, a na nich biszkopt z galaretką i truskawkami oraz kolejna rocznica ślubu.
No proszę jaki zielnik ... super :)
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję
Usuńskrzynki piękne, zielnik dorodny :) miłego !!!
OdpowiedzUsuńStarałam się, niestety nie wszystkie zioła lubią słońce, a u mnie balkon bardzo słoneczny, ale wszystkiego mieć nie można:)
UsuńDziś też pędzę po świeże zioła, już dokupiłam doniczki :))))
OdpowiedzUsuńSłusznie, ziół nigdy za wiele:) Ja już obmyślam gdzie je przechowam zimą:)
Usuńa ja jeszcze nie kupiłam sobie ziól...cudowne te twoje:)))...i skrzynki miodzio:))
OdpowiedzUsuńDziękuję, skrzynki zbieram od dłuższego czasu:) A na ziółka jeszcze czas, rukola rośnie jak na drożdżach:)
Usuńśliczny zielnik:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPS.skąd ta weryfikacja?wydaje mi się,ze jej wcześniej nie miałas...
hmm weryfikacja? nic na ten temat nie wiem, muszę sprawdzić bo faktycznie nic takiego nie miałam:)
UsuńJesteś pewna, że ta weryfikacja to u mnie, bo w ustawieniach wszystko jest ok
Usuńdziwne, bo pojawiła się jak chcialam opublikować a teraz chyba jej nie ma.
UsuńPS.mialam zamiar dopisać, że u mnie tez faza zielona:)na ziola, dodatki, w ubiorze:)
Ale Twoje balkonowe cuda mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńZiółka wyglądają świetnie w tych pojemnikach :)
OdpowiedzUsuń:) Stare skrzynki, a efekt jest:)
UsuńNo jakżebyś nie przeczytała biografii Nigelli, moja Kuchareczko? :)) Kusisz nas pięknymi zdjęciami smakowitych potraw... A warto sięgnąc po tę książkę?
OdpowiedzUsuńBuziaki, Ewa
Hmm nie wszyscy lubią biografie, ta wpadła w moje ręce przez przypadek, w książce mowa o tym jak Nigella stała się sławna, jak była odbierana przez widzów telewizyjnych- nazywaną ją gwiazdą Gastroporno; jak trudne było jej życie, kiedy na raka zachorował jej mąż, zresztą nie tylko on, wcześniej na raka zmarła jej matka i siostra. Masa mniej lub bardziej znanych faktów z jej życia. Szczerze mówiąc dotychczas miałam o niej zupełnie inne wyobrażenie, co więcej okazuje się, że nie wszystkie jej książki odniosły sukces, a niektóre przepisy w nich wykorzystane, nie były jej własnością:)
UsuńJej biografię z grubsza znam, bo oglądałam kiedyś 2-godzinny program o jej życiu, ale biografia musi być dobrze i prawdziwie napisana, żeby była autentyczna.
UsuńNazwa mało miła, rzekłabym...
Pa
to prawda, zaciekawiłaś mnie tym filmem, muszę poszukać:)
UsuńLubie ziola w takich skrzynkach. Nastrojowo bardzo. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPozdrawiam również:)
Super zielnik, ja właśnie przed chwilą skończyłam sadzić lawendę :-) w dzień mi dziecko i psy wyrywają :-)
OdpowiedzUsuńDelektuj się miło, pozdrawiam!
Też mam takiego szkodnika w domu, a jest nim kot. Póki co lawendy nie rusza, za to regularnie wcina bratki i melisę:)
UsuńPozdrawiam :)
ale ładnie te roślinki w donicach wyglądają:) ach gdyby jeszcze słonko zaświeciło:))) buziaki
OdpowiedzUsuńLiczę, że przyjdzie niebawem;)
UsuńAleż u Ciebie zielony maj :)
OdpowiedzUsuńStarałam się bardzo;)
UsuńTeż posiadam zielnik między innymi z miętą i bazylią :) a co do ulubionych miesięcy to ja uwielbiam maj, który niestety już się kończy :(
OdpowiedzUsuńZioła są najlepsze, dużo zieleni i smaku. Ja też lubię maj, ale czerwiec jednak prowadzi:)
UsuńPozdrawiam
zazdroszczę mini ogródka, ziółka są zdrowe na humor, na urodę itp:) p.s. dziękuję za życzenia
OdpowiedzUsuńA proszę bardzo:)
Usuń