Otaczaj się pięknem

Otaczaj się pięknem

czwartek, 3 stycznia 2013

Ciasteczka pomarańczowe

Święta bardzo kojarzą mi się z pomarańczami, dlatego w tym roku oprócz pierników, powstały u nas również właśnie pomarańczowe ciasteczka. Na przepis natknęłam się przez przypadek w Spiżarni Smaków, jest bardzo prosty i odrobinę przypomina mi cytrynowe ciasteczka Mimi.
1,5 szklanki mąki pszennej
pół kostki masła
żółtko jajka
1/3 szklanki cukru pudru
2 łyżeczki cynamonu
skórka starta z połowy pomarańczy

Masło mieszamy z mąką i cukrem, dodajemy żółtko, cynamon oraz skórkę pomarańczy. Ugniatamy ciasto, owijamy folią i wstawiamy na godzinkę do lodówki.
Po godzinie ciasto można rozwałkować i wycinać dowolne kształty, pieczemy w 180 stopniach.
A to mój piernikowo-pomarańczowy zapas na zimowe wieczory.

21 komentarzy:

  1. pyszności ! :)
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !!!

    Pozdrawiam,
    Mika

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam...Jaką fajną masz foremkę! tzn kotka, super!
    Wiesz,że za mną też chodzą takie malutkie ciasteczka. Może zrobię na niedzielę do kawki, lub herbatki.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają świetnie , pewnie i tak smakują.Mnie bardzo spodobał się pomysł z guzikiem - fajowy:)
    Ja też dzisiaj robiłam ciasteczka na urodziny córki. Prawie taki sam przepis, tylko dodałam kakao zamiast skórki pomar. i cynamonu. Ale twoją wersję na pewno też wykorzystam, oczywiście włącznie z guzikiem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te ciasteczka są naprawdę fajne, można kombinować ze smakiem, a przepis bazowy zostawić, uwielbiam je z mlekiem:)

      Usuń
  4. wyglądają bardzo apetycznie i rzeczywiście troszkę przypominają te Mimi:)
    muszę zrobić koniecznie!:)
    no a ostatnie zdjęcie z ciasteczkowym guziczkiem jest po prostu rewelacyjne!:)
    uściski posyłam

    OdpowiedzUsuń
  5. Oooo kocia foremka :))) cudna. Spróbuję zrobić te ciasteczka, mężuś pewnie wciągnie raz dwa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko podpowiedz proszę amatorce jak długo trzeba piec te ciasteczka ;)

      Usuń
    2. Na oko:) az sie zarumienią, oczywiscie to też zależy od ich grubosci:) pozdrawiam

      Usuń
    3. Daj koniecznie znać czy smakowały:)

      Usuń
  6. Mmmm! Muszą być pyszne. Lubię takie do podjadania przy czytaniu książki czy przed laptopem - tylko, że ... można się zapomnieć i opróżnić raz, dwa taki słój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, dlatego wyciągam kilka na talerzyk, jedzenie prosto ze słoja, może być tragiczne w skutkach:)

      Usuń
  7. Świeta dla mnie to też pomarańcze =)
    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię zapach pomarańczy... energetyzuje mnie :) ostatnio na tapecie żel pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również:) Ale zapach świeżego ogórka podoba mi się jeszcze bardziej:)

      Usuń