Otaczaj się pięknem

Otaczaj się pięknem

sobota, 15 listopada 2014

Niewyraźne kadry

Dziś będzie niewyraźnie, bez wiodącego tematu, będzie osobiście. Właśnie skończyłam porządkować pliki w moim telefonie, znalazłam sporo zdjęć, część z nich zrobiona w pośpiechu, część to łapanie chwil. Patrząc na niektóre, nawet nie wiem co autor miał na myśli;)Jednym słowem jeden wielki miszmasz.

Cudne miejsce w Krakowie nad moim ukochanym Cafe Camelot
Na misiowej kawie w towarzystwie trzech dam.
Motto dnia
 Blogerki kulinarne rozpieszczają Trójmiasto
Na koncercie Selah Sue
Kraków kolejny raz
Domek z bajki
Lubię to
Cypis pierwszy raz na plaży
Było i nie ma
Moustache

14 komentarzy:

  1. Piękny miszmasz ;) lubię takie troszkę zapomniane zdjęcia, zawsze przywołują miłe wspomnienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, dzięki nim widać jak czas szybko mija;)

      Usuń
  2. świetne zdjęcia! a szczególnie zeszycik Twój do mnie przemówił! :) oj fotografowanie swojego życia jest świetne poniewaz w kazdej chwili możesz do niego powrócić! pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. :) wieszaczki i zegary rewelacyjne...uwielbiam takie klimatyczne miejsca:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne, wspomnieniowe fotki! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłaś w moim ukochanym miejscu w Krakowie. Cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne migawki :) Też mam masę zdjęć na komórce i lubię bardzo takie "co autor miał na myśli" ;))

    OdpowiedzUsuń