Jest wiele sposobów by schłodzić się w upalne dni. Dla mnie numer jeden to lemoniada i wszelkie wariacje na jej temat. W domowym zaciszu tworzę wersję arbuzową, trochę z lenistwa jednak zamiast cytryn i wody mineralnej, posiłkuję się gotową lemoniadą, a co tam, mi też się coś od życia należy:)
Arbuzowa lemoniada
Arbuz
Lemoniada
Listki mięty
Ale smakowitości!! Gdzie znalazłaś takie śliczne buteleczki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Empik lub TKMaxx dawno temu, dlatego dokładnie nie pamiętam:)
UsuńPozdrawiam cieplutko
lemoniada wygląda smakowicie. A te buteleczki są cudne
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńPiękne zdjęcia, wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka ślę:-)
aż poczułam pragnienie:))))))))))
OdpowiedzUsuńJa bardzo rzadko pije takie owocowe miksy - w sumie sama nie wiem dlaczego, bo wszystko do ich "produkcji" posiadam i lubie ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
może musisz któregoś dnia spróbować?
Usuńprzepyszny ten Twój sposób na ochłodę :)
OdpowiedzUsuństarałam się:)
UsuńŻe jeszcze nie zrobiłam takiej lemoniady Emilce...muszę nadrobić :) Razem z chłodnikiem ląduje na liście 'to do', tylko muszę się pospieszyć by zdążyć przed końcem lata ;) Masz świetne buteleczki!
OdpowiedzUsuńTaką butlę po lemoniadzie używamy w domu do oleju, dość wygodna :)
oj tak ta butla jest bardzo uniwersalna jeśli chodzi o zastosowanie:)
Usuńa lemoniadę róbcie i się delektujcie:) pozdrawiam słonecznie
Tak ładnie to wygląda :)) Katalogowo :)
OdpowiedzUsuńhehe aż się zaczerwieniłam:) dziękuję
UsuńFajny pomysł i jak ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuń