Jak czerwiec to oczywiście truskawki, a jak truskawki to koktajle i wszelkie wariacje na ich temat.
Tym razem bardzo prosta wersja, truskawki i żółty arbuz.
Lekki, orzeźwiający smak, w sam raz na ostatnie upały.
Polecam serdecznie i życzę smacznego!!
Oczywiście to nie tak, że my się tylko zdrowo odżywiamy, nie zabrakło również bezy z bitą śmietaną, tym razem zamiast truskawek były jednak maliny.
O tak...jestem za:) Poproszę szklaneczkę:)
OdpowiedzUsuńA proszę bardzo:)
UsuńNie mogę, idę po truskawki! :)
OdpowiedzUsuń:) A mi się skończyły, niestety tak leje, że nic mnie chyba z domu nie wyrzuci dzisiaj:)
UsuńUwielbiam żółtego arbuza :)
OdpowiedzUsuńAle truskawki wolę akurat w formie mniej płynnej :)
Dla każdego coś innego:)
UsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńU nas też truskawki na pierwszym planie.
Pozdrawiam
I tak trzeba póki są:)
UsuńUwielbiam truskawki!!! A na widok deseru ślinotok mi się włączył ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-))
:) Tylko uważaj na monitor:)
UsuńCodziennie jemy truskawki bo zaraz skończą się:( i chcemy zjeść ich tak dużo aż już nam się znudzą;) z żółtym arbuzem jeszcze nie próbowałam:)
OdpowiedzUsuńW takim razie witam w klubie:) Żółty arbuz jest ok, ale jednak jestem większą fanką czerwonej wersji:)
Usuńtruskawkowy koktajl to jest to! uwielbiam i piję nałogowo:)))
OdpowiedzUsuńsłusznie, ja również:)
UsuńCzas owoców a pierwsze truskawki:) Smakowity post
OdpowiedzUsuńTak właśnie miało być:)
UsuńAle pysznie :) Uwielbiam maliny i truskawki :)
OdpowiedzUsuńTo zupełnie tak jak ja:)
Usuń