Nie mam czasu ani umiejętności by tworzyć, ale znam kilka uzdolnionych osób, do których zgłaszam się od czasu do czasu z moimi projektami. Tym razem była to Pani Agnieszka, która już drugi raz coś dla mnie wyczarowała i tym samym spełniła kolejne marzenie.
W ten właśnie sposób projekt szuflada uważam za zakończony. Stare szuflady od zawsze mnie zachwycały, podziwiałam różne sposoby ich wykorzystania na Pinterest, a teraz sama mogę szaleć.
Kiedy zwykła szuflada otrzymuje drugie życie, może zostać wiszącą półką na książki, pojemnikiem na zabawki lub być dekoracją. Moja co chwilę zmienia swoje miejsce, ale zawsze prezentuje się idealnie.
Szuflada cudna. :))
OdpowiedzUsuńdzięki;)
UsuńPrześliczne zdjęcia :)))
OdpowiedzUsuńojej dziękuję za tak miłe słowa, pozdrawiam serdecznie
UsuńAle zdjęcia są magiczne! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimaty ! Po głównym zdjęciu na blogu widze, że kolejna miłośniczka Yankee Candle :) Pozdrawiam gorąco :) A, i dołączam się do tych chwalących zdjęcia !
OdpowiedzUsuńoj tak YC uwielbiam:)
UsuńKolorek udał się nadzwyczajnie, szkoda, że sama tak nie potrafię.
OdpowiedzUsuńja też nie, dlatego mam Panią Agnieszkę:)
UsuńPiękna szuflada.! Ale jeszcze bardziej podobają mi się te dekoracje w "klatce" przepiękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie: www.homemade-stories.blogspot.be
bardzo dziękuję, już zaglądam:)
Usuń