Otaczaj się pięknem

Otaczaj się pięknem

piątek, 10 stycznia 2014

Cynamonowo mi!!

Od zawsze uwielbiałam zapach i smak cynamonu. Ciastka, ciasta, mydełka, peelingi, świece, ten smak i aromat zawsze poprawiał mi humor. Dlatego cynamon to przyprawa, która gości u mnie cały rok, a nie tylko w święta. I tak w tym roku nie było u nas tradycyjnych pierników, zrobiłam zwykłe maślane ciastka, do części dodałam właśnie cynamon, a do reszty lukrecję i skórkę pomarańczową.
Odkryłam też świetne mydło firmy Scottish Fine Soaps, oczywiście o cynamonowym zapachu.
"Scottish Fine Soaps Company to firma rodzinna, której historia sięga 1974 roku, kiedy to założona została przez Dereka Ross. Główną wizją firmy,  wtedy jak i dzisiaj jest tworzenie aromatycznych i luksusowych kosmetyków do ciała i kąpieli dla wymagających Klientów, które spowodują dobre samopoczucie zarówno dla ciała jak i umysłu. Przez ponad 35 lat firma zaangażowana była w produkcję mydła a doświadczenie to przełożyło się na jakość, dzięki której produkty Scottish Fine Soaps Company znane są w ponad 30 krajach." 
Źródło: http://www.scottishfinesoaps.pl
 Jak ulał pasują tutaj również moje świąteczne woski Yankee Candles, bez których nie wyobrażam już sobie życia.
 A już zupełnym dopełnieniem tego wpisu powinny być przepyszne cynamonowe wianki, które robiłam latem, niestety ostatnio kiepsko u mnie z czasem:)
Przepis na cynamonowe wianki znajdziecie tutaj



 

29 komentarzy:

  1. Mi ostatnio udało się kupić w przecenie świeczuszki cynamonowo-jabłkowe :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Te mydełka (nie tylko cynamonowe) są boskie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez uwielbiam cynamon! Przez cały rok, ale zima szczególnie :)
    Pozdrawiam całą Rodzinke! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja kuchnia nie wyobraża sobie, żeby w niej cynamonu nie było :) Uwielbiam!!!! jejku a ta pucha, a w niej mydełko - obłędna!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam w klubie:) P.S te mydełka są teraz w promocji, zatem gorąco polecam:)

      Usuń
  5. Cynamon ostatnio kojarzy mi się głównie z grzanym winem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie do niedawna również, ale teraz o grzanym winie mogę sobie tylko pomarzyć:)

      P,S Naklejki już są na ścianie, czekamy na odpowiednią pogodę by je ładnie uwiecznić:)

      Usuń
    2. Właśnie sama jestem ciekawa jak to wyszło :) Zawsze mnie zżera ci

      A propos grzańca my ostatnio nawet kakao doprawiamy cynamonem, anyżem i imbirem. Tylko kakao chyba jak na razie to także odpada, co?

      Usuń
    3. małymi krokami próbuję wszystkiego za wyjątkiem alkoholu oczywiście:)

      Usuń
  6. kochana gdzie nabyłaś te woski? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te kupiłam w kwiaciarni,ale jest ich cała masa na allegro

      Usuń
  7. Pysznie wyglądają! I pucha skradła moje serducho:) dziękuję za odwiedzinki, pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmmmm ale narobiłaś mi smaka na cynamonowe wianuszki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez bym chętnie je zjadła, tylko czasu brakuje, a chętnych do ich zrobienia brakuje:)

      Usuń
  9. ale u Ciebie pysznie i pachnąco się zrobiło:))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja dodaję cynamon do czego tylko mogę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słusznie, ja też się staram, wczoraj zrobiłam naleśniki z cynamonem i jabłkami:)

      Usuń
  11. Las fotografías son geniales. Ha estado un regalo el visitar tu bloc, te invito visitar el mio y compartamos nuestros blogs y si te gusta espero que te hagas seguidor.
    Elracodeldetall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie pysznosci, a ja po swietach zmniejszam ilosc spozywanych slodkosci ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi pozostają właśnie takie zwykłe, kruche ciasteczka i herbatniki, muszę być ostrożna by Marika nie dostała alergii;)

      Usuń
  13. Ciastka wyglądają pysznie. Chętnie zjadłabym dziś coś takiego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zwykłe maślane ciasteczka, bardzo proste w wykonaniu,wystarczy dodać cynamon i gotowe:)

      Usuń