W takie szare, deszczowe dni jak dzisiaj wstaję wcześnie rano, ale tylko po to by już za moment z filiżanką dobrej herbaty, zawinięta w koc, nadrobić książkowe zaległości. Jesień daje się we znaki, ale przecież nic nie trwa wiecznie. I chociaż patrząc przez okno uśmiechać się nie chce, wiem, że złota jesień z pomarańczową dynią, przy ciepłym słonku sprawią, że będziemy się jeszcze uśmiechać. Szczęśliwi Ci, co urlop mają dopiero przed sobą, nam pozostają tylko wspomnienia...
Na zdjęciach:
Lniany materiał retro ze sklepu Tunitka Tukafka
Książka "What Katie ate"
Ach te Twoje kulinarne zdjęcia! Przypomniałam sobie o Twoim cynamonowym "szalu" - utłucz mnie jak w weekend go nie zrobię! W taką deszczową pogodę bedzie jak znalazł.
OdpowiedzUsuńBuziak
Mam lepszą propozycję, jeśli nie zrobisz w weekend, to po robisz podwójną porcję i połowa dla mnie:)
UsuńU mnie rowniez deszczowo i typowo jesiennie ;-) Okropny len mnie dopadl, nawet nie moge sie zmobilizowac do napisania posta ;-)
OdpowiedzUsuńSpokojnie jeszcze przyjdą słoneczne dni, a leń ma prawo czasami ogarnąć każdego:)
Usuńchciałabym móc na spokojnie wypić sobie w domu kawkę... a tu do pracy trzeba było gonić, tak zimno jest i deszczowo..brrr
OdpowiedzUsuńdobrego dnia mimo wszystko!:)
A dziękuję bardzo i oczywiście wzajemnie...
UsuńU mnie też jesiennie...pada od rana...Zazdroszczę Ci tej porannej kawki z książką:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
http://robietocolubie.blogspot.com/
W tym przypadku była to herbatka:)
UsuńPrawdziwa jesień! Deszczowa i chłodna. Ale i tak lubię!
OdpowiedzUsuńJa też lubię:)
UsuńSliczne zdjecia i takie smakolyki pokazujesz! :)
OdpowiedzUsuńU nas tez dzisiaj zimno i jesiennie...
Pozdrawiam!
Dagi
To chociaż sprawiedliwie, jak u wszystkich dziś deszczowo;)
UsuńPozdrawiam
Deszcz......deszcz.......
OdpowiedzUsuńAle jeszcze będzie cudnie:), ja czekam na babie lato:)
Też tak uważam:)
UsuńJaki piękny materiał!
OdpowiedzUsuńMoje kolory :)
Dziękuję, ale u ciebie równie piękne kolorki:)
UsuńJa bym w takie dni najchętniej w ogóle nie wstawała... ;-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia - jak zwykle cudne!
Na takie zmiany pogody to chyba wszyscy tak reagują. Oj rozpieszczasz mnie tymi komentarzami:)
UsuńPozdrawiam i lecę do Ciebie
Pyszne ciacho u Ciebie. Ta pogoda sprzyja łasuchowaniu, oj sprzyja!! U nas cały dzień lało:(
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Oj tak...
Usuńherbata, coś słodkiego i książka pod kocykiem - to również mój przepis na udany jesienny poranek 8)
OdpowiedzUsuńTakich poranków teraz będzie sporo:)
Usuń