Otaczaj się pięknem

Otaczaj się pięknem

wtorek, 6 grudnia 2011

Zmęczenie

Ostatni miesiąc był bardzo intensywny, remont mojego Centrum, przeprowadzka czyli przeniesienie gabinetu do centrum, wizyty w sklepach budowlanych nawet po kilka razy dziennie, malowanie, sprzątanie, układanie, jednym słowem sporo pracy. Na szczęście nie wszystko było na mojej głowie, pomagali inni, za co jestem bardzo wdzięczna. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie dołożyła do tego dodatkowej pracy, kupiłam nowy regał na książki o połowę mniejszy od starego. Obiecałam sobie, że pozbędziemy się części rzeczy, ale chyba się nie da. Przy okazji sprzątania znalazłam kilka prawdziwych perełek, była to karta pływacka mojego kolegi, którego poznałam w liceum, teraz jest księdzem w Rzymie, odkryłam również stare wycinki z gazet, w których były zamieszczone moje wiersze, miałam wtedy 12 lat....
Jestem w szoku, że to znalazłam, ponieważ mam za sobą kilka przeprowadzek, teraz mieszkamy już w swoim własnym domu, a ja dotargałam to tutaj:)
Kiedy patrzę na nowy regał, mimo wszystko odczuwam satysfakcję, warto było dokonać tych zmian.

A poniżej zdjęcia moich broszek, w tym dwóch od Llooki, chyba nie muszę pisać, które to dokładnie, bo każdy kto zna jej bloga, rozpozna je bez problemu.

6 komentarzy:

  1. Moze teraz troszke odpoczniesz! A broszki sa piekne i te od Looki rzeczywiscie bardzo charakterystyczne:-))) Caly zbior piekny!
    Pozdrawiam cieplusio

    Syl

    OdpowiedzUsuń
  2. :)swoje broszki podobnie mam posegregowane:)ale masz śliczną kolekcję:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Syl kochana odpocznę chyba dopiero w Święta:) W weekend jadę na konferencję, organizuję również warsztaty dla rodziców, a w między czasie trzeba prezenty zakupić:) Ale teraz już mam z górki:)

    ABily dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne kolory! Idealne!
    Uwielbiam mysie szarości i fuksję :-)
    ...
    Brawo, że zrobiliście wszystko. Wiem, że zmęczenie okrutne, ale tak zawsze jest. Krok do przodu jesteście i to bardzo duży krok. Posyłam dużo siły i ciepła. Trzymajcie się!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pośród wielu kolorów które lubię jest również szary, który nigdy mi się nie nudzi i pasuje do wszystkiego. A co do malowania kafli, zostało mi trochę farby i zabrałam się za malowanie szafki, była to szara metalowa półka, w przychodni, w gabinecie pasowała, bo to lekarska szafka była, ale teraz nie, więc już wkrótce będzie biała:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wszystkie broszki prezentują się pięknie:)

    OdpowiedzUsuń