Otaczaj się pięknem

Otaczaj się pięknem

sobota, 8 października 2011

Orzechy do prania

    Na orzechy piorące natknęłam się kilka razy w internetowych sklepach, postanowiłam trochę więcej poczytać o nich, niestety tyle ile osób, tyle opinii. Jednym piorą, innym nie, jednym pachną, innym nie, jedni są zadowoleni, inni krytykują, jedni kupują ponownie, inni odradzają. Jednym słowem mętlik w głowie. Aby nie wydawać nieprawdziwych opinii, postanowiłam sprawdzić to na własnej skórze, a właściwie garderobie.
     Orzechy piorące kupiłam wczoraj, to co mogę stwierdzić już teraz to na pewno to, że są bardzo tanie i nie mają zapachu, aby pranie pachniało, sprzedawczyni poradziła mi do wody dodać kilka kropli olejku (kupiłam lawendowy) i wlać to zamiast płynu do płukania.
    Trochę dziwią mnie opinie osób, które narzekają na zapach orzechów, każdy kto chociaż raz używał jakiegokolwiek kosmetyku ekologicznego wie, że zapachy te są specyficzne, jednak moim zdaniem da się do nich przyzwyczaić.
   
Tak więc pralka testuje orzechy, a ja popijam herbatkę i czytam wasze blogi. Ciekawa jestem waszych opinii, prałyście kiedyś w taki sposób?

8 komentarzy:

  1. Nie, ale już kilka razy miałam ochotę, więc poczekam na opinię :-))))

    OdpowiedzUsuń
  2. ????????? Normalnie nie wiem o co chodzi! Orzechy do prania? Sorry... nie, nie slyszalam. Bardzo ekologicznie, dlaczego nie?
    Piekny kubek!!

    Pozdrawiam!
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyny wczoraj w orzechach wybrałam pościel, orzechy były włożone bezpośrednio do pralki w woreczku na bieliznę. Z praniem nic się nie stało, czuję, że jest czyste i świeże, co więcej przez olejek lawendowy niesamowicie pacnie. Myślę, że do odświeżania prania są dobre, ale nadal nie wiem czy poradzą sobie z prawdziwym "brudnym" praniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też ciągle się zastanawiam,żeby w końcu spróbować:) napisz jak wrażenia:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na kolejne testy :) nigdy nei prałam w ten sposób. Ciekawe, ciekawe..

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiście dam znać co dalej z tymi orzechami;) Mam kilka w zapasie, więc mogę wam wysłać na próbę:)Będzie więcej opinii:)

    OdpowiedzUsuń
  7. To super pierwsza pozytywna opinia:)

    OdpowiedzUsuń