Otaczaj się pięknem

Otaczaj się pięknem

środa, 26 października 2011

Dynie mam i ja:)

"Wszyscy mają dynie, mam i ja"
Niestety zwlekałam z kupnem dyni, ponieważ wydawało mi się, że wszędzie jest ich pełno i dziwiłam się, że dziewczyny z innych blogów maja problem z ich kupnem. No i się przeliczyłam, bo jak stwierdziłam, że już czas, aby i w naszym domu zamieszkało to pomarańczowe cudo, nagle w sklepach zostały tylko te lekko poturbowane dyńki, przygarnęłam więc jedną z nich.
Dzisiaj u nas niestety już mniej słonecznie i jakby bardziej chłodno, na rozgrzewkę krem pomidorowy z soczewicą:)

6 komentarzy:

  1. Soczewica!! Uwielbiam ją ale nic o niej nie wiem. Czy ją się kupuje gotową do zjedzenia w słiczkach czy może się??
    A dynie?? Ja wciąż nie mam :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kupuję soczewicę w woreczku i gotuję ją w ilości zależnej od potrzeb:) Witam na moim blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale pycha taki kremik z soczewica musze wyprobowac koniecznie! narobilas mi smaka:-)
    A co do dyn.. ja mam kurka wodna jakas wrodzona awersje do koloru pomaranczowego i juz :-(

    Pozdrawiam cieplusio

    Syl

    P.S. przliczne fotki, super swiatlo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Syl kremik zrób koniecznie bo jest nie tylko smaczny, ale i zdrowy. Mi pomarańczowy też nie bardzo leży, nie do końca pasuje do wnętrz w moim domu, dlatego akcentów jesienno-pomarańczowych mam mało, wolę brązy:) Pozdrawiam i dziękuję za komplement:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ...u mnie wkrótce trochę przepisów z dyni, bo dynie mam i jem obficie :-)
    Będzie też marokańska zupa z (?)
    Kolejka wpisów. Tylko czasu trochę brak ;-)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  6. W takim razie czekamy z niecierpliwością:)

    OdpowiedzUsuń