Od zawsze uwielbiałam zapach i smak cynamonu. Ciastka, ciasta, mydełka, peelingi, świece, ten smak i aromat zawsze poprawiał mi humor. Dlatego cynamon to przyprawa, która gości u mnie cały rok, a nie tylko w święta. I tak w tym roku nie było u nas tradycyjnych pierników, zrobiłam zwykłe maślane ciastka, do części dodałam właśnie cynamon, a do reszty lukrecję i skórkę pomarańczową.
Odkryłam też świetne mydło firmy Scottish Fine Soaps, oczywiście o cynamonowym zapachu.
"Scottish Fine Soaps Company to firma rodzinna, której
historia sięga 1974 roku, kiedy to założona została przez Dereka Ross. Główną
wizją firmy, wtedy jak i dzisiaj jest
tworzenie aromatycznych i luksusowych kosmetyków do ciała i kąpieli dla
wymagających Klientów, które spowodują dobre samopoczucie zarówno dla ciała jak
i umysłu. Przez ponad 35 lat firma zaangażowana była w produkcję mydła a doświadczenie
to przełożyło się na jakość, dzięki której produkty Scottish Fine Soaps Company
znane są w ponad 30 krajach."
Źródło: http://www.scottishfinesoaps.pl
Jak ulał pasują tutaj również moje świąteczne woski Yankee Candles, bez których nie wyobrażam już sobie życia.
A już zupełnym dopełnieniem tego wpisu powinny być przepyszne cynamonowe wianki, które robiłam latem, niestety ostatnio kiepsko u mnie z czasem:)
Przepis na cynamonowe wianki znajdziecie tutaj
Mi ostatnio udało się kupić w przecenie świeczuszki cynamonowo-jabłkowe :)))
OdpowiedzUsuńto muszą pięknie pachnieć:)
UsuńTe mydełka (nie tylko cynamonowe) są boskie!
OdpowiedzUsuńoj tak kuszą i nęcą;)
UsuńTez uwielbiam cynamon! Przez cały rok, ale zima szczególnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam całą Rodzinke! :)
bo zimą rozgrzewa:)
UsuńMoja kuchnia nie wyobraża sobie, żeby w niej cynamonu nie było :) Uwielbiam!!!! jejku a ta pucha, a w niej mydełko - obłędna!!!!!
OdpowiedzUsuńWitam w klubie:) P.S te mydełka są teraz w promocji, zatem gorąco polecam:)
UsuńCynamon ostatnio kojarzy mi się głównie z grzanym winem :P
OdpowiedzUsuńmnie do niedawna również, ale teraz o grzanym winie mogę sobie tylko pomarzyć:)
UsuńP,S Naklejki już są na ścianie, czekamy na odpowiednią pogodę by je ładnie uwiecznić:)
Właśnie sama jestem ciekawa jak to wyszło :) Zawsze mnie zżera ci
UsuńA propos grzańca my ostatnio nawet kakao doprawiamy cynamonem, anyżem i imbirem. Tylko kakao chyba jak na razie to także odpada, co?
małymi krokami próbuję wszystkiego za wyjątkiem alkoholu oczywiście:)
Usuńkochana gdzie nabyłaś te woski? :)
OdpowiedzUsuńte kupiłam w kwiaciarni,ale jest ich cała masa na allegro
UsuńPysznie wyglądają! I pucha skradła moje serducho:) dziękuję za odwiedzinki, pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńTa pucha to dodatkowy plus tych mydełek:)
UsuńMmmmm ale narobiłaś mi smaka na cynamonowe wianuszki;)
OdpowiedzUsuńtez bym chętnie je zjadła, tylko czasu brakuje, a chętnych do ich zrobienia brakuje:)
Usuńale u Ciebie pysznie i pachnąco się zrobiło:))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńMmmm ale zapachniało ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się:)
UsuńJa dodaję cynamon do czego tylko mogę :)
OdpowiedzUsuńSłusznie, ja też się staram, wczoraj zrobiłam naleśniki z cynamonem i jabłkami:)
UsuńLas fotografías son geniales. Ha estado un regalo el visitar tu bloc, te invito visitar el mio y compartamos nuestros blogs y si te gusta espero que te hagas seguidor.
OdpowiedzUsuńElracodeldetall.blogspot.com
Thank you so much;)
UsuńJakie pysznosci, a ja po swietach zmniejszam ilosc spozywanych slodkosci ;-)
OdpowiedzUsuńmi pozostają właśnie takie zwykłe, kruche ciasteczka i herbatniki, muszę być ostrożna by Marika nie dostała alergii;)
UsuńCiastka wyglądają pysznie. Chętnie zjadłabym dziś coś takiego...
OdpowiedzUsuńTo zwykłe maślane ciasteczka, bardzo proste w wykonaniu,wystarczy dodać cynamon i gotowe:)
Usuń