Dopadło nas ostatnio przeziębienie, z przyczyn oczywistych ratowałam się naturą:)
Doskonale sprawdziły się tutaj blender i sokowirówka, z których powstały pyszne soki.
Na szczęście jesteśmy już zdrowi. Wczoraj prowadziłam szkolenie, córka została z tatusiem i chyba dobrze się bawili, mam dowód w postaci uśmiechniętego od ucha do ucha dziecka na zdjęciach:)
3 jabłka
3 gruszki
1 limonka
marchew 7 sztuk
2 jabłka
ogórek
A przy okazji Walentynek zajadaliśmy gofry z lemon curd oczywiście:)
Przyszła do nas również kolejna tura pomarańczy z Sycylii, pisałam o nich rok temu, bo raczymy się nimi od bardzo dawna. Pomarańcze dotarły w samą porę, jak znalazł na przeziębienie. I co najważniejsze Marika jest karmiona naturalnie, ja wcinam pomarańcze i póki co nie mamy żadnej alergii, oby tak dalej.
A tu inne smakołyki, również z Sycylii.
Najlepsza na świecie oliwa i przepyszne pesto od Gosi- większość z Was zna doskonale jej sklepik.
Oliwa Erbesso uzyskała ponad 50 krajowych i międzynarodowych nagród w konkursach obejmujących najwyższej jakości oliwę, to rarytas dla smakoszy oliwy. Za moment skończy nam się butla i nie ukrywam, że już zacieram ręce, bo w sklepie jest cała masa innych zdrowych i smacznych produktów.