Dziś nie będzie o zbliżającej się zimie, ani tym bardziej o mijającej jesieni, dziś będzie o Babich Dołach, ale nie tych związanych z naszym nastrojem, ale miejscem. Wstyd się przyznać, bo chociaż jestem z Trójmiasta to Babie Doły czyli dzielnicę Gdyni, w której odbywa się słynny Open'er Festival, znam właśnie tylko z tego wydarzenia. Ostatnio miałam okazję odbyć spacer po plaży w Babich Dołach i moim oczom ukazał się ten właśnie widok:
Babie Doły- Torpedownia
To co widzicie na zdjęciach to poniemiecka Torpedownia, czyli hala w której wykonywano montaż torped, tu również na specjalnych urządzeniach wykonywano próbne strzały. Torpedowania została wybudowana 300 metrów od lądu i była połączona z nim za pomocą molo, które zostało wysadzone w powietrze w latach 90. Minęło wiele lat, a torpedownia nadal stoi, zawaliła się co prawda jej frontowa ściana, jednak reszta konstrukcji dzielnie się trzyma. Była nawet bohaterką wielu filmów i seriali, możecie zobaczyć ją w jednym z odcinków serialu "Czterej pancerni". Widok robi wrażenie, jednak we mnie wzbudza nastrój grozy, ale chyba nie na wszystkch tak działa, ponieważ wiele młodych par wybiera to miejsce jako tło sesji w plenerze.
Na mnie tez robi raczej "scary" wrazenie, jakas tak od tej torpedowni zla aura bije prawda Martus? Super ostatnia fotka z Toba:-)) a jakie czadowe to chyba gumowce??? Pozdowionka
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko ja poczułam dziwną aurę?:) Kamień z serca. Tak to kalosze, bez nich nigdzie się nie ruszam:)
UsuńOj ja bym nie chciała takiej torpedowej sesji ślubnej;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Ja też nie, ale jak przeglądałam fotki w internecie, to muszę przyznać, że ciekawie to wszystko wyglądało;)
UsuńGreat pictures but for me they look a bit spoky.
OdpowiedzUsuńHugs
Elna, me too, very spooky:)
UsuńAle niesamowite miejsce!
OdpowiedzUsuńWybrałabym się tam - z aparatem rzecz jasna! ;-D
Polecam, myślę, że o każdej porze roku jak i porze dnia, to miejsce wygląda ciekawie i inaczej:)
UsuńMnie to też jakoś przeraża i jakoś chyba to nie miejsce na spacer jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńSama plaża wygląda bardzo fajnie, jest szeroka, piaszczysta i pusta, ale jednak ma w sobie to coś co sprawia, że wybiorę zatłoczony Sopot:)
Usuńwe mnie też wzbudza grozę. Zdecydowanie...
OdpowiedzUsuńWitam w klubie:)
Usuńo kurcze jakie straszne miejsce, a zarazem niezwykłe... nie słyszałam jeszcze o Babich Dołach.. fajnie wyszłaś na zdjęciu! pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) We mnie wzbudza podobne uczucia:)
UsuńI masz babo doła... powinien być zatytułowany ten post ;) Faktycznie dołujące miejsce. Chciałabym zobaczyć tę ruinę na ślubnej fotce, może zmienię zdanie. Fajna fotka ta ostatnia.
OdpowiedzUsuńPrześlę Tobie link na fb do fotek, które znalazłam:) Faktycznie taki powinien być tytuł:)
UsuńTo ja Ci się przyznam, że na Babich Dołach jeszcze nie byłam...
OdpowiedzUsuńPa, Ewa
No proszę, czyli nie jest ze mną tak źle, przecież ty masz bliżej:)Gałeczki w drodze, a może już u Ciebie?
UsuńJeszcze czekam! :)
UsuńFantastyczne kadry.Ostatnio bylam w Trojmiescie,maja kilka lat.Wstyd,musze to nadrobic!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci sle!
W takim razie zapraszamy i polecamy:)
Usuń