Dzisiejszy wpis jest dowodem na to, ze marzenia się spełniają, przekonałam się o tym na własnej skórze wielokrotnie, trzeba tylko marzyć i wierzyć, a reszta dzieje się sama...
Lubię rzeczy stare, wysłużone, niby zniszczone, a jednak piękne, syfony, butelki, skrzynie, stare ramy, korale, takie rzeczy sprawiają, że buzia mi się uśmiecha.
O moich marzeniach wiedział nawet św. Mikołaj i jego pomocnicy (moja siostra i jej chłopak), kombinował, kombinował i...
A teraz wyjaśniam co to takiego:)
Musimy jednak cofnąć się w czasie. W 1867 roku Alfred Nobel zarejestrował znak towarowy "dynamit", sto lat później w 1967 skrzynka z dynamitem znalazła się w pewnej kopalni, a jej fragment widzicie właśnie na zdjęciu.
Do deski przytwierdzono poroże renifera, które pochodzi z największej wyspy w Norwegii.
Wam również życzę Nowego Roku pełnego marzeń, które się spełniają.
Pamiętajcie, że trzeba marzyć!!
Szczęśliwego Nowego Roku!!
Marta
prezent trafiony w 100000%:))...cudownie jak ktos tak bardzo pomysleć o naszych gustach,prawda?-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent:) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Tak prezent trafiony i to bardzo. Pomyślności w nowym roku:)
OdpowiedzUsuńJesteś właścicielką wspaniałego przedmiotu-gratuluje, jak ci sie juz opatrzy to masz do mnie kontakt :-))
OdpowiedzUsuńCiekawe jak wyglądała cała skrzynia?
OdpowiedzUsuńależ ja lubię takie deski:)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńDeska znaleziona, wyrzucona chyba na brzeg, ze skrzyni tylko ona przetrwała, ale i tak dobrze się zachowała;)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego w Nowym Roku! niech będzie pełen radosnych chwil, spełnionych planów, i małych przyjemności:)
OdpowiedzUsuńPS. niesamowity prezent dostałaś!
Świetne! Nie ma to jak przedmioty z duszą :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zazdrością najprawdziwszą takiego skarbu.....:)
OdpowiedzUsuń