Szaleństwo świąteczne objęło nawet kalendarze adwentowe, kiedyś były tylko świece na stole i czekoladki dla dzieci, a teraz Mikołajowe czapeczki, skarpetki, buciki, rękawiczki, chatki i mnóstwo innych.
Nie ukrywam, że i ja oszalałam na ich punkcie, bowiem oprócz swojej tradycyjnej funkcji, stały się piękną ozdobą wnętrz.
A te znalazłam w internecie:
Źródło allegro.pl
Bajkowy!!! :) Co blog to pomysł na kalendarz :) W twoim moja droga podoba mi się fakt, że tak naprawdę jest wieloletni, przecież co roku możesz szyć nową kieckę dla lali ;D pozdr
OdpowiedzUsuńWszystkie inspiracje z netu piekne ale Twoj jedak najpiekniejszy i najslodszy:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplusio
Syl
W tych kalendarzach jest tyle uroku... Piękna tradycja, kolory i pomysły. Twoja lala cudna:-)
OdpowiedzUsuńtak, teraz kalendarze są niesamowite :) ja jeszcze nie mam i na razie sienie zanosi, czasu jak na lekarstwo a Twój śliczny i pomysłowy :)
OdpowiedzUsuńuściski!
Twoj kalendarz jest cudowny!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu:)
OdpowiedzUsuńTen Twoj jest naprawde przepiekny i baaardzo oryginalny:)
OdpowiedzUsuńsciskam
Jejciu-twój kalendarz jest cudowny!-dwa w jednym i lalka i kalendarz=wspaniała dekoracja:)Rewelacja!
OdpowiedzUsuń